Posty

07.07.2021

      Witam! To znowu ja. Ja czyli ten mały człowiek o dużych ambicjach i wielkich wewnętrznych rozterkach. Od czasu mojego ostatniego wpisu dużo rzeczy się zmieniło. Przede wszystkim  moje życie zawodowe nabrało tempa i odpowiedniego kierunku z czego jestem bardzo zadowolony, ponieważ czuję, że bardzo dobrze wybrałem i spełniam się tu gdzie jestem. Również zmieniły się moje założenia co do sposobu mojego życia, które po krótce opisałem w swoim pierwszym wpisie na tym blogu, który został opublikowany 26.06.2020r, a więc minął już od tego czasu rok.       Piszę do was ten wpis będąc w trakcie kursu podstawowego na jednej ze Szkół Policji. Tak, zawodowo spełniam się jako policjant w referacie patrolowo interwencyjnym. Dlaczego akurat w referacie patrolowo interwencyjnym? Odpowiedź jest bardzo prosta, ponieważ większość kursantów po ukończeniu kursu podstawowego jest przydzielana właśnie do tej komórki organizacyjnej. Chociaż w obecnej sytuacji, gdzie w Policji mamy dość sporo wakatów są

Pierwsza rozmowa o pracę

     Po skończeniu technikum zacząłem aktywnie szukać sobie pracy typu: doradca klienta i tym podobnych. Jako pierwsza pracę na pełnym etacie szukałem czegoś co nie wymagało by dużego nakładu czasu po pracy, abym mógł na spokojnie rozwijać swoje pasje. Po dość niedługim czasie poszukiwania takiej pracy wpadłem na ofertę w sklepie meblowym jako kierowca kat.B. Kilka dni po złożeniu CV zadzwoniła do mnie miła Pani(była to prawdopodobnie Pani sekretarka). Umówiliśmy się na rozmowę na kolejny dzień. Przyszedłem 10 minut wcześniej tak aby się nie spóźnić. Myślę że to najgorsze co może być czyli spóźnić się na rozmowę o pracę. Co prawda i tak jeszcze musiałem poczekać bo osoba, która zajmowała się rekrutacja była zajęta. Po około 20 minutach od mojego wejścia do sklepu zostałem poproszony o wejście do biura. Siedział tam starszy Pan, który miał nie zbyt przyjemny wyraz twarzy. Na początku zaczęliśmy rozmawiać o tym, że jednak nie dostanę pracy jako kierowca, ponieważ nie jak to określił rekr

Jak bardzo można zostać oszukanym?

Obraz
                   Opowiem wam dzisiaj jedną z tych smutniejszych historii ze swojego życia. Zacznę od momentu rozpoczęcia kursu na prawo jazdy kat.B , na który zapisałem się w okolicach października poprzedniego roku(2019 r) . Na zajęciach na prawdę mi się podobało i dość szybko chłonąłem wiedzę mimo, że wcześniej nie miałem do czynienia z prowadzeniem samochodu osobowego. Już po wszystkich wyjeżdżonych godzinach z instruktorem nadszedł czas na podejście do testu wewnętrznego z teorii jak i z praktyki. Podszedłem do niego z lekkim stresem mimo tego, że wiedziałem iż mam wiedzę, aby zdać ten test. I oczywiście tak było, egzamin teoretyczny zaliczyłem, ale to nie wszystko. Czekał mnie jeszcze jeden egzamin praktyczny. Ten odbył się w towarzystwie instruktora, którego wcześniej nie znałem - co dodatkowo mnie stresowało. Wtedy też wystarczyła 1 próba, aby zdać wewnętrzną praktykę. Lecz rozumiałem potrzebę przejścia przez te wszystkie testy. Chodziło o dobre przygotowanie kursanta do państ

Moje życie w pigułce!

Obraz
Czy aby na pewno chce tak żyć?:           Ostatnimi czasy zastanawiam się nad swoją przyszłością. Zastanawiam się nad tym czy, aby na pewno chcę pracować przez całe dnie i nie mieć czasu praktycznie na nic. Wolne weekendy były by jedynym czasem, który mógłbym poświęcać na swoje hobby. A tego nie chce. Choćby dlatego, że moje hobby nie ogranicza się do jednego. Jestem człowiekiem, który w życiu chciałby spróbować na prawdę "wszystkiego". Dlatego od kilku lat interesuje się sporą ilością rzeczy, w głównej mierze są to różnego rodzaju sporty. Zacząłem w wieku około 11 lat(5 klasa podstawowa)  grać w lokalnym klubie sportowym w piłkę nożną, w którą grałem do momentu operacji na wyrostek robaczkowy. Było to około roku później. W 2012 r odbyła się moja operacja, po niej kilka miesięcy spędziłem w szpitalu, dlatego że w okół wyrostka nastąpiło rozlanie żółci. Po około roku od operacji, gdy wróciłem do siebie wróciłem również do gry w piłkę. Grałem tam do momentu skończenia gimnazjum